Warto obejrzeć dla sceny porodu (zwłaszcza z narzeczonym u boku ;), jednak ogólnie patrząc na kampanię jaką prowadzono z premierą trochę się zawiodłam. Można powiedzieć, że to Seks w Małym Mieście :)
Istna szopka :) No i fajnie byłby mieć takie przyjaciółki :) Pomysł na film z samymi kobietami niezły, szkoda tylko, że zdecydowanie niedopracowany i tak kiepsko wypadł. Mogłaby to być niezła historia, ale powiało nudą.
Chyba tylko ostatnia scena z porodem mi się podobała w tym filmie. Uśmiałam się co niemiara. Ale tak to film zdecydowanie poniżej oczekiwań. Gdzie ta Meg sprzed kilkunastu lat? A nie z napompowanymi ustami...Traci przez to swój urok.
JAk nazywa się pierwsza piosenka która leci na samym początku filmu oraz na samym końcu filmu ? PROSZĘ O POMOC! :)
Pozdrawiam:)
szczeże to mi sie nawet podobało..przed chwilą obejrzałem i to jest coś zupełnie innego niż zwykle.. w tym filmie przedewszystkim jest to co najpiękniejsze na świecie :) czyli nasze niezwykłe, różnorodne kobiety (lepsze połówki jakbym mógł to określić) Zazwyczaj jestem przyzwyczajony do ciężkich filmów o walce w życiu...
więcej
Film mi się bardzo podobał.Wiem ,że wielu forumowiczów uważa inaczej, ale lubie filmy, które pokazują,że faceci to nie jest jedyna koncepcja szczęśliwego życia.
I,żeby nie było nie jestem samotna mam chłopaka kocham go :D
Całkiem sympatyczny film, losy 4 kobiet połączonych przyjaźnią.
Miło się ogląda, ale bez większych wzruszeń.
dla mnie ten film ma 9/10., a chciałem dać dyszke! mimo, że jestem facetem i na codzień kręcą mnie raczej filmy typu "RiS" (ruchanie i strzelanie) albo dobre horrory/thrillery czy inne sensacje, to przy kobietach wymiękłem. Po pierwsze zaśmiewałem się do łez z tekstów rzucanych przez bohaterki "Vault? Vault.", "The...
więcejCiekawy choć nie do końca udany eksperyment. "Kobiety" to film nakręcony praktycznie rzecz biorąc przez same kobiety, mówiący o kobietach, a jedyny facet pojawiający się na ekranie, do tego dopiero w ostatniej scenie, to... niemowlę. Nie znaczy to jednak, że obraz Diane English z mężczyznami, prócz tego małego akcentu...
więcejZdecydowanie najzabawniejsza w filmie jest mimika Meg Ryan a właściwie jej brak :)Kobieta ma twarz tak zabotoksowaną że nic już nie potrafi wyrazić.Przez cały film nie widziałam ani jednej zmarszczki na jej czole - żałosne :/
jeśli ktoś myśli że takie są kobiety, to niech jeszcze uwierzy w jednorożce i syrenki. nuda, tandeta, amerykański pączek z dziurą... oglądam i jest coraz gorzej!
scenarzystkę i reżyserkę powinno się publicznie wychłostać ;)
...ale film był nudny jak flaki z olejem. Banalna fabuła, a w wykonaniu nic nadzwyczajnego. Nie polecam, chyba, że nie ma sie zupełnie nic innego do roboty.