-ZANIM OBEJRZAłEM óW FILM NABYTY U PANA NA STRAGANIE ZA 5 ZETA ODWIEDZIłEM TRADYCYJNIE FORA NA FILMWEBIE
- PATRZę - OPINIE PóL NA Pół
-MYśLę OBEJRZę A CO TAM
-żAłUJę BO FILM PRZEGADANY , W ZASADZIE TRUDNO JAKIS SZKIC SCENARIUSZOWY DOSTRZEC , JAKIś POMYSł- A MOżE BYł -BO PONOć SZTUKA POWSTAłA-ZATEM INACZEJ
W FILMIE TYM NIE ZAWARTO TEGO CO JAK PRZYPUSZCZAM MOGłO BYć WE SZTUCE A JEśLI ZAWARTO TO MIZERNIE MARNIE
- SłUCHAM JAKIEGOś DIALOGU I W ZASADZIE NIE WIADOMO OCO CHODZI?
-NIE BYłEM PODWPłYWEM żADNYCH śRODKóW I NIE STąD ME NIEZROZUMIENIE
- LUBIE PENNA LUBIę SPACEYA,KTóRY MNIE AKURAT NIE ZACHWYCIł
- ROLA MEG RYAN TEż NIECIEKAWA
ZATEM NUDA I NIE POLECAM
-ZRESZTą PIERWSZY RAZO TYM FILMIE USłYSZAłEM NAD STRAGANEM I TO TEż CHYBA OCZYMś śWIADCZY
-