PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31888}

Kate i Leopold

Kate & Leopold
6,6 54 781
ocen
6,6 10 1 54781
5,0 4
oceny krytyków
Kate i Leopold
powrót do forum filmu Kate i Leopold

Szczerze mówiąc ten film jak dla mnie jest przeciętny i momentami nudny.Nie pomaga nawet Meg Ryan "weteranka"gatunku jakim jest komedia romantyczna.Owszem pomysł był interesujący,ale jakoś nie do końca się sprawdził.Są dobre fragmenty,jednak wolę bardziej "Bezsenność w Seattle" czy "Masz wiadomośc".

Martin_Eden

to przykre co mówisz, ponieważ moim zdaniem to idelana komedia romantyczna. jest idelanie wywarzona (momenty radości i szczęścia przeplatane rozpaczą i kłutniami). rozpoczyna się nieufnością Kate, przez która wszystko bylo prawie stracone. ale nie! w koncu w ostatniej chwili zaufala Leopoldowi! czy to nie piękne? jest nie za wiele bohaterow drugopalnowych. sa watki poboczne, ale nie za duzo. wszystko w sam raz. szarmancki leopold. zagubiona Kate, ktora nie wie czego chce, to leopold musi jej momuc sie odnalezc. kochaja sie od zawsze. to oczywiste. a bezsennosc w seattle jest nudna, malosmieszna. doczeniam ja tylko za scene spotkania glownych bohaterow na dachu. spojzeli na siebie i wszystko zrozumieli. to ladne, jednak calosc nie jest tak dobra jak kate i eopold. moze obejrzyj jezce raz i skup sie na tym zeby zauwazyc ze kazda scena, kazde ujecie i watek sa idealne jak na romantyczna komedia. pozdrawia,m

ocenił(a) film na 5
Fin_2

W porowanniu do wymienionych przez ciebie koemdii romantycznych to Kate I Leopold to arcydzieło.

ocenił(a) film na 7
fidelio

Masz coś do "Kate i Leoplda" :)? Moim zdaniem, bardzo lekki i przyjemny. I nawet Meg mi się tu podobała (Masz wiadomośc i Francuski pocałunek- ble).

ocenił(a) film na 10
Martin_Eden

zgadzam się, ja uważam, że to jest naprawde dobra komedia romantyczna, a o taka przeciez nie łatwo, cale mnostwo jest filmow ktore wprost atakuja widza banalem i patosem, Kate i Leopold to naprawde mila odmiana. Mnie sie film baaardzo podobał:)

Martin_Eden

Widze całe mnóstwo zwolenników tego filmu :)Ostatnio leciał ponownie i obejrzałem kilka scen,ale nie chciało mi sie oglądać od poczatku do końca.Jak już wspomniałem do mnie trafia "Bezsennośc w Seattle",pewnie w dużym stopniu za melancholijny klimat.W ogóle jednak mnie ten obraz nie nudzi,mimo że widziałem go już kilka razy."Masz wiadomośc" jest nieco gorsze,ale od "Kate i Leopolda" bardziej mi się podoba.Co do zdania,że "K.i"L." to arcydzieło w zestawieniu do wspomnianych przeze mnie produkcji, to jest to czyjaś subiektywna opinia i ja akurat jej nie podzielam.Pozdrawiam wszystkich!

użytkownik usunięty
Martin_Eden

ja też nie rozumiem dlaczego Ci się nie podoba... przecież to piękny film o ponadczasowej miłości!! Nic w nim nei było dla mnie nudne!
Co do Meg Ryan, faktycznie, jakoś staro wyglądała... widać jej było zmarszczki.. wzięłabym do tej roli inną aktorkę, ale to nie zmienia faktu że film super!
A tak na marginesie... w końcu wyszło na to, że Kate jest prapraprababcią Stuarta... skoro Leopold był praprapradziadkiem... gdyby Kate nie wróciła do 1967 (bodajże?) to nie byłoby Stuarta na świecie.

Taaa... 1967... Daphne, ile ty masz lat? Od kiedy to w 1967 ludzie chodzili w balowych sukniach i kostiumach, jeździli dorożkami a Nowy Jork wyglądał tak jak wyglądał...?
Dla wszystkich, którzy nie wiedzą - to był rok 1876. (Nawiasem mówiąc to mi nawet na ten rok za bardzo te stroje na pasują...)

I co ty to w ogóle fandzolisz o jakiś prababciach???

użytkownik usunięty
Eruaniel

no fakt... pomyliłam się, a co do tych prababć to jakbyś nie zauważył/a to wyszło na to, że Kate jest tam jakąś prapra babcią Suarta, przecież sam powiedział, że Leopold jest jego pradziadem nie? No i gdyby nie Kate i Leopold to Stuart by się nie urodził

Martin_Eden

jak zwykle to babka musi rezygnować z czegoś dla faceta, hehe

missvan

Bo On nie mógł się dostosować :D ale miłość pokona wszystko ;>

Martin_Eden

Prawdę mówiąc, Martinie, jestem trochę zaskoczona. Widziałam oba podane przez ciebie tytuły i powiem szczerze, że nie mogę się do końca zgodzić. "Bezsennośc w Seattle" kompletnie mnie znużyla. Nie pamietam z tego filmu nic, oprócz blond warkocza pani Ryan. "Masz wiadomość" było już zdecydowanie bardziej błyskotliwe, po pierwszym obejrzeniu oceniłam je jako średnie, po ponownym - zdecydowanie lepiej. "Kate i Leopold" jest intrygującą komedią romantyczną (ten wątek czasu...), do tego dobrze zagraną. Miejscami bardzo dowcipnie, miejscami jest ten charakterystyczny klimacik :) Było dobrze, ale to kwestia gustu.
Z Ryan zdecydowanie preferuję "Francuski pocałunek".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones