jak dla mnie dialogi w tym filmie powaliły na łopatki te z najnowszych filmów Allena (bo starszych przyznam się nie oglądałam). W każdym razie w "When Harry met Sally" jest zawartych o wiele więcej mądrości i złotych myśli dotyczących miłości, przyjaźni i związków ogólnie niż w tych filmach Allena (moja subiektywna opinia). No i to odwieczne, nurtujące mnie pytanie. Czy istnieje przyjaźń damsko-męska? Według mnie owszem, ale chyba trudno jest taką zbudować, a jeszcze trudniej utrzymać...