Nie dla psa kiełbasa... ;)
Innymi słowy: nie każdy film trafia do wszystkich, do Ciebie nie trafi.l, ale to jeden z najlepszych obrazów w historii gatunku.

film dobry jednak tragicznie przewidywalny co odbiera sporo przyjemności w trakcie oglądania, już po 1 scenie było wiadomo jak się zakończy

No chyba raczej jeszcze przed pierwszą sceną wiadomo, jak się skończy film z gatunku "komedia romantyczna", prawda? Żeby mieć 100% przyjemności należało się raczej wybrać na thriller.
Film ciepły, prosty, niewydumany, mądry i tak bardzo przypominający mi moje życie (ze swataniem przyjaciół łącznie), że aż czuję ciepełko gdzieś w środku :-)

No to się mylisz. Istnieją nieprzewidywalne komedie romantyczne. W każdym razie... może w innych przypadka nie przytłacza ona tak bardzo, jak tutaj, o to chodziło.

Jedyną taką komedią jest "Mój chłopak się żeni". Zakończenie lekko zasskakuje, ale tak poza tym, to zawsze raczej wiadomo.

Wróciłam do tego filmu wczoraj po ponad 6 lat i zupełnie inaczej na niego spojrzałam. Świetna, do bólu szczera komedia o związkach. W wieku 20 lat też wydała mi się nudna

może i jest szczera i baardzo mądra, ale nie zmienia faktu, że dla niektórych może być nudna. Film oparty jest na dialogach. Czułam się jakbym słuchała radia . Humor też specyficzny,. Nie wszystkim musi się podobać. Ja kilkanaście lat temu wytrzymałam dłużej niż teraz i nie dotrwałam nawet do połowy... Billy jako Harry strasznie mnie denerwuje i kompletnie nie pasuje do Meg, która jest cudowna