No więc, było kilka filmów (chyba tylko 3, w których Meg grała kogos innego niz w komediach romantycznych i filmy te nie były komediami romantycznymi. Ten film jest 4 tego typu. Ciesze się, że Meg zaczyna grac w czymś innym, może kiedyś przestaniemy ja kojarzyć ze słodka blondyneczką, ukochana Belly'ego Crystala lub Toma Hanksa :)