Film o strasznej wojnie, z której wszyscy wyjdą pokrzywieni, trudnych wyborach, które prowadzą do rozwiązań złych i jeszcze gorszych, honorze, obowiązku, rozczarowaniu i krwawej spirali przemocy, której nie można zatrzymać.
Typowy film ukazujący bezsens wojny i tragizm ludzi biorących bezpośrednio lub pośrednio w niej udział. Rzecz dzieje się w latach 20-ch w Irlandii, traktuje o początku Irlandzkiej Armii Republikańskiej(IRA), walkach z Brytolami i konflikcie wewnętrznym po kontrowersyjnym traktacie pokojowym między wyzwoloną Republiką...
więcejI względem Irlandii i innych swoich terenów, do tego o ile czasu z filmu są bardzo odległe, to jest jeszcze krwawa niedziela, czy z mniej więcej tych samych czasów dosłownie ubeckie tortury i to losowych ludzi.
Jest w nim (paradoksalnie jak na film wojenny) więcej spokoju i subtelności niż w hollywoodzkich produkcjach. Krew nie bryzga po kamerze, okruchy ziemi nie walą po obiektywie. A jednak i bez tego obraz ten wstrząsa, szokuje - może właśnie przez swoją surowość. Fantastyczna rola Cilliana Murphy'ego. Ten aktor ma w...
Bardzo mądry film o walce o niepodległość Irlandii. Potwierdza uniwersalną tezę, że słuszne cele, realizowane są na ogół w nieefektowny sposób. Tak było z niepodległością Irlandii, zrealizowaną nie wskutek powstania, ale ugody, obarczonej licznymi ograniczeniami i wyłączającej Irlandię Północną. Identycznie było z...
"Jako lekarz będzie musiał zabijać ludzi, kiedy jednak go dokona tego wyboru będzie gotów bronić sprawy aż do śmierci."
Kto to pisał? Kto to weryfikował?
Zakończenie filmu przypomniało mi słowa Dantona, które w tym przypadku zyskują szczególne znaczenie. Niesłychanie poruszył mnie ten obraz, pomimo swojej surowości, może nawet prostoty, ale przyznaję też, że po prostu lubię i cenię sobie filmy bez happy end?ów, pewnie dlatego, że jest ich tak niewiele.
Dla każdego człowieka posiadającego elementarną, powtórzę, elementarną wiedzę z historii przełomu XIX i XX wieku, debata prowadzona przez kilkanaście minut tego filmu jest jasna i zrozumiała. Ken Loach jest reżyserem zaangażowanym politycznie - czytaj lewackim - i bardzo przejrzyście przedstawił w swoim filmie podział...
więcejSkład ziury w kan pewnie wyglądał jakoś tak: Arnie, Sly, Steven Segal i przewodnicząca: Paris Hilton... Ludzie.. Złota Palma dla tego "filmu" jest dla mnie dowodem na to, że świat zwariował-i będzie tylko coraz gorzej.
Ten film to jedno wielkie nieporozumienie! Taki gniot, że aż oczom nie wierzyłem. Jak widziałem...
... proba usprawiedliwienia zabijania poprzez walke o niepodleglosc. Typowa propaganda w kiepskim wydaniu - kazdy Anglik w filmie jest sadystycznym psychopata, a kazdy Irlandczyk biednym, zaszczutym niewiniatkiem, ktore musi zabijac w dobrej wierze. Opinia publiczna zaczela krzywo patrzec na Irlandie po zamachu z WTC w...
więcejJakie znacie filmy o Irlandii, a szczególnie o IRA. Taka tematyka (nie tylko filmów) zaczęła mnie jakiś czas temu interesować ale wydaje mi się, że filmów takich jest niewiele. Widziałem "Wiatr buszujący w jęczmieniu", "Krwawą niedzielę", "Michaela Collinsa", "Modlitwę za konających", "W imię Ojca", "Zdradę" i nic...
Co znaczy zmiana koloru materiału, którego kawałek się wiesza wysoko i oddaje się mu cześć, jeżeli za takie zmiany mają ginąć ludzie?? Irlandia i Szkocja powinny brać przykład z Walii i Kornwalii, tylko, że Irlandię i Anglię oprócz języka dodatkowo dzieliła religia (scena w kościele - bezcenna), choć po jednej i po...