Może i jest parę ładniejszych panienek, ale jakbym sie mógł umówić to na pewno z nią.
No cóz Panowie, nie pozostaje nic innego jak potwierdzić wasze słowa. Cudowne w niej jest właśnie to, że nie jest "pięknością" tylko jest po prostu piękna:)
Może i jestem trochę młody, ale zgadzam się z przedmówcą i stwierdzam, że Meg jest piękna dlatego, że wygląda najbardziej naturalnie. Nie jak te inne wymalowane lale z Hollywood..
Ma dziecieca twarz, slodkiej dziewczynki. Gdy slysze jak przeklina lub widze jak gra dowodce zolnierzy to wydaje mi sie, ze ktos popelnil blad.
Tak, Meg Ryan ma taką dziewczęcą urodę, w tym tkwi jej urok. Bez wątpienia nie należy do tych malowanych lal z hollywood.
Moja ulubiona aktorka.
Z pewnością Meg Ryan jest najlepszą aktorką bardzo ja lubię :)i szkoda że tak mało filmów jest w Polsce z jej udziałem :(
Niestety, najnowsze zdjęcia pokazują, że Meg przesadziła z operacjami plastycznymi lub też innymi kosmetycznymi zabiegami na swojej twarzy... albo po prostu tak szybko i brzydko się starzeje (co pewnie przyśpieszyła jeszcze stresogenna i niezbyt łaskawa dla skóry praca no i nie pozbawione stresów życie prywatne). Najpewniej jedno i drugie. W każdym razie wygląda nieciekawie - szczególnie nienaturalnie rozciągnięte przez zastrzyki z kolagenu usta... Ale cóż, każdego to czeka - uroda nie trwa wiecznie.