Bezsenność w Seattle, Masz wiadomość, Francuski pocałunek czy Miasto aniołów uwielbiam te filmy ze względu własnie na nią w rolach głównych, za naturalność dosłownie twarz anioła :). Miała piękną dziewczęcą buzię w tych latach to co zrobiła ze swoją twarzą jet straszne :x
Szkoda, wydaje się, że grała samą siebie w filmach, o których piszę wyżej bohaterki są do siebie bardzo podobne z charakteru, z samego poruszania się idzie to dostrzec. Teraz niestety nie ogląda mi się jej już tak fajnie jak kiedyś.