mogłaby napisać autobiografię "Tydzień z życia dziobaka".
taka piekna aktorka, a tak nieladnie teraz wyglada :/
Piękna to jest Monika Bellucci Meg co najwyżej była urocza. Miała w sobie coś takiego sympatycznego, że jakby na Ciebie spojrzała to z pewnością byś się automatycznie wyszczerzył. Teraz mogłaby grać w horrorach.
Piękno może mieć wiele twarzy :-) Meg Ryan była piękna na przełomie lat 80-tych i 90-tych, a teraz to chyba każdy widzi jak jest.